fot. Bartłomiej Ryś
Dzisiaj odbyła się wycieczka po terenie budowy trasy S7 pomiędzy Gdańskiem a Elblągiem (więcej o tym TUTAJ). Inwestycja pomiędzy południową obwodnicą Gdańska a Elblągiem (40 km) obejmuje dwa zadania: trasę Koszwały - Nowy Dwór Gdański (realizowaną przez firmę Metrostav) oraz Nowy Dwór Gdański - Kazimierzowo koło Elbląga (realizowaną przez firmę Budimex). Przedstawiciele Budimexu poinformowali Generalną Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, że są gotowi do tego, aby zamiast dwupasmowej drogi ekpresowej wybudować... trzypasmową.
Według szacunków, które poczynili przedstawiciele Budimexu, budowa trzypasmowej drogi pomiędzy Elblągiem a Nowym Dworem Gdańskim nie wpłynie znacząco na koszty trwającej inwestycji budowy trasy S7.
- Do inwestora kilka dni temu wystąpiliśmy z taką propozycją. W projekcie jest zaplanowane miejsce na trzeci pas w każdym kierunku. Koszt inwestycji wzrósłby zaledwie o kilka procent, warto więc tę propozycję rozważyć już dziś - mówił Kamil Czyżewski, dyrektor projektu w Budimexie.
Gdyby propozycja została rozważona pozytywnie, firma Budimex zrealizowałaby inwestycję do października 2018 roku. Data to nieprzypadkowa, ponieważ właśnie wtedy - teoretycznie - powinna ruszyć ogromna inwestycja związana z budową kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną.
- To właśnie tę inwestycję mieliśmy w głowach, kiedy do GDDKiA składaliśmy propozycję budowy trzypasmowej drogi ekspresowej. Dzięki temu nie dość, że łatwiej będzie dowieźć wszelkie potrzebne materiały na budowę, to jeszcze poprawi to komunikację z Elblągiem, w którym funkcjonuje port.
Budimex w tej chwili oczekuje na odpowiedź inwestora. Elblążanie jednak zdecydowanie liczą na to, że będzie ona pozytywna.
Maciej Markowski
Bartłomiej Ryś