NAJŚMIESZNIEJSZE JEST TO, ŻE ZDECYDOWALIŚMY SIĘ GO W OGÓLE KUPIĆ. JAK NA TAMTE CZASY I TAKIE AUTO TO KASY POSZŁO DUŻO, NIE MÓWIĄC ŻE DO DNIA DZISIEJSZEGO PAKUJE SIĘ W NIEGO ZŁOTÓWKI. TAKI JUŻ JEGO UROK, PO PROSTU UWIELBIA JAK WYDAJE SIĘ NA NIEGO KASĘ.

”ZIELONA BŁYSKAWICA” JEST NA MIARĘ ZŁOTEGO MEDALU W POKONYWANIU PRĘDKOŚCI ŚWIATŁA– DAŁA TEGO DOWÓD W DRODZE DO POZNANIA, KEDY TO PODEKSCYTOWANY WIDZIAŁEM 140 KM/h NA BLACIE, A W RZECZYWISTOŚCI OKAZAŁO SIĘ, ŻE BYŁO TO ZALEDWIE 80 KM/h. MIMO WSZYSTKO NIE ŻAŁUJEMY, ŻE GO MAMY, BO OD KIEDY PRZESZEDŁ KAPITALNY REMONT SILNIKA WSZYSTKO W NIM GRA.

DZIELNIE KAŻDEGO DNIA POKONUJE ULICE ELBLĄGA I WZOROWO SPRAWUJE FUNKCJĘ SAMOCHODU DOSTAWCZEGO, TYLKO MÓGŁBY JESZCZE PRZY TYM JAKOŚ WYGLĄDAĆ. APELUJEMY!!!!ZRÓBCIE WSZYSTKO ŻEBY „ZIELONA BŁYSKAWICA” STAŁA SIĘ WIZYTÓWKĄ ELBLĄG.