› bieżące |
ponad rok temu
12.01.2014 Informacja prasowa komentarzy 0 ocen 5 / 80% |
A A A |
30-letni mężczyzna, któremu niemieccy policjanci zatrzymali prawo jazdy „wyrobił” sobie nowy dokument w… urzędzie. Karol Ż. usłyszał już zarzuty poświadczenia nieprawdy oraz wyłudzenia nienależnego mu dokumentu. Może mu grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Sytuacja miała miejsce na terenie Niemiec. Tam, policjanci na podstawie prawa za popełnione wykroczenie, zatrzymali jego prawo jazdy a wobec niego został zasądzony półroczny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Mężczyzna niedługo po tym wrócił do Polski i tu… udał się do urzędu, aby złożyć wniosek o wydanie wtórnika prawa jazdy. Złożył przy tym pisemne oświadczenie, że posiadany dotychczas dokument zagubił. Jako, że jego prawo jazdy również wróciło z Niemiec wprost do polskiego urzędu zaczęły się problemy.
Wraz z prawem jazdy przyszła informacją o tym, że dokument został mężczyźnie zatrzymany i wydany zakaz kierowania pojazdami. W tym przypadku elbląscy urzędnicy złożyli na policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez 30-latka. Podobna sytuacja nie zdarza się po raz pierwszy. Elblążanie którzy wracają zza granicy próbują w ten sposób odzyskiwać „utracone” uprawnienia.
Policjanci przestrzegają osoby, które miały podobną sytuację za granicą i chcą po powrocie do kraju w wyżej opisany sposób „odzyskać” swoje prawo jazdy. Próba odzyskania dokumentu kończy się zarzutami i odpowiedzialnością przed sądem. Za ten czyn grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
Komentarze
(0)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
bądź pierwszy! |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |