Trzy miesiące. Tyle czasu było trzeba, aby stacja benzynowa "Gregor" zniknęła z powierzchni ziemi przy ul. Królewieckiej 144, a w jej miejsce pojawiła się nowa - pod szyldem Orlenu. Od momentu wyburzenia starych i niszczejących budynków, które zakupił razem z terenem prywatny inwestor, postęp prac widoczny był w zasadzie każdego kolejnego dnia. Wraz z początkiem nowego roku można już w pełni korzystać z usług nowej stacji, a w przyszłości ma na tym terenie pojawić się kolejny budynek w ramach tej inwestycji.
W lipcu stacja paliw "Gregor" została zamknięta po ponad dwóch dekadach działalności (istniała od 1995 roku). Teren przejął prywatny inwestor, który niezwłocznie wystąpił o pozwolenie na budowę. We wrześniu Prezydent Miasta wydał pozwolenie i od razu rozpoczęły się prace rozbiórkowe. Cała infrastruktura obiektu wymagała od dawna pilnego remontu, ale zamiast tego inwestor zrównał teren z ziemią wyburzając wszystkie zabudowania. Po "oczyszczeniu" terenu zaczęła się główna część inwestycji, czyli budowa nowej stacji.
W zakresie budowy nowej stacji były m.in. pawilon obsługowy, w którym znajdują się pomieszczenia biurowe, socjalne oraz magazyn i tzw. mała gastronomia, wiata z dystrybutorem gazu LPG oraz 4 dystrybutorami paliwowymi, zbiornik retencyjny, zbiorniki podziemne, zbiornik LPG oraz pylon reklamowy. Przebudowano również wjazd na stację i wyjazd. Inwestycja zakłada dobudowanie w późniejszym terminie kolejnego budynku o charakterze usługowym. Nowy budynek będzie prawie dwa razy większy niż sam pawilon i będzie miał ponad 350 metrów kw.
Zobaczcie, jak prezentuja się stacja po otwarciu