› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY

galeria zdjęć

wszystkie ›

Paliwa premium na elbląskich stacjach. Czy warto je tankować?

› bieżące ponad rok temu    12.04.2014
Bartłomiej Ryś
komentarzy 4 ocen 7 / 29%
A A A
Paliwa premium na elbląskich stacjach. Czy warto je tankować? fot. Konrad Kacprzak

Część kierowców twierdzi, że w ogóle nie mają racji bytu. Z kolei inni mówią, że fakt, płaci się więcej, ale kultura pracy silnika jest zupełnie inna. Jaka jest prawda? Ciężko odpowiedzieć na to pytanie. Faktem jest, że za paliwa premium na kilku elbląskich stacjach zapłacimy o wiele więcej, niż za normalną "95" lub zwykłą ropę.

Każda sieciowa stacja paliw oferuje paliwa „lepszej jakości”. Na BP zatankujemy Ultimate, na Shellu V-Power, na Statoil Suprema. Dodatkowo na wielu z tych stacji obsługa bardzo ochoczo zachęca nas do zatankowania droższego paliwa. Według opinii wielu kierowców robi to, popadając często w natręctwo. Nie ma się co temu dziwić – taka jest ich praca, a z zatankowania paliw lepszej jakości pracownicy nie dość, że wyrabiają pewną ustaloną normę, to mogą również liczyć na premie do wypłaty.

Odpowiedzmy sobie na inne pytanie: czy warto wydać więcej za te paliwo? Więcej oznacza w tym przypadku nawet kilkadziesiąt groszy na litrze. Według ekspertów odpowiedź grzmi: nie. Sprzedawcy na stacjach zapewniają nas, że dzięki droższemu paliwu nasze auto będzie palić mniej, będzie miało lepsze osiągi, a silnik wynagrodzi to nam dłuższym żywotem. Czym się różnią poszczególne paliwa premium? Rodzajami dodatków, które dodają do nich poszczególne koncerny paliwowe.

Dodatki te to m.in. środki uszlachetniające paliwo, antykorozyjne i antypienne oraz środki smarne. To wszystko wpływa na pracę głównej jednostki napędowej, ale i również chociażby układu wydechowego (nie rdzewieje tak szybko). Paliwo premium dodatkowo oczyszcza wnętrze silnika oraz cały układ wtryskiwaczy.

Przejdźmy do badań, czyli odpowiedzi na pytanie czy jest rzeczywiście sens tankowania takiego paliwa. Instytut ADAC przeprowadził testy, z których wynika, że moc jednostki napędowej zasilanej paliwem premium może rzeczywiście wzrosnąć. Od 1,6 do 4,5 procenta. Oznacza to jedno – że zwykły użytkownik auta osobowego nie zauważy żadnej różnicy w codziennej eksploatacji. Instytut obalił również teorię, jakoby auto spalało mniej paliwa przy tankowaniu premium. Najwyższy wynik, jaki udało się uzyskać, to 5-cio procentowe zmniejszenie spalania. Instytut zaznacza, że jest to wynik bardzo optymistyczny. W większości przypadków notuje się zmniejszenie spalania o maksymalnie 1-2 procent.

Podsumowując: płacąc 20-50 groszy więcej na jednym litrze paliwa premium nie zmniejszymy spalania. Nie zwiększy się również moc silnika (w taki sposób, abyśmy mogli to zauważyć). Realnie natomiast wpłyniemy na kulturę i żywotność silnika. Czy warto więc je tankować? Ostateczną decyzję i tak podejmuje każdy kierowca przy dystrybutorze.

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (4)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ sa
ponad rok temu ocena: 33%  4
Nie za ropę tylko olej napędowy Panie Redaktorze. Aktualna cena ropy to 108 USD/bbl
odpowiedz oceń komentarz 1 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ Babka
ponad rok temu ocena: 0%  3
Shell Nitro Disel, ja ostatni zalałem do mojej 20 letniej babki (audi 80 tdi) to myslalem ze turbo kreci się 3 razy szybciej niż normalnie - petarda, babka przezyla odmłodzenie o 15 lat, jest git tylko cena jakby trochę nizsza była. Pozdrawiam.
odpowiedz oceń komentarz 0 4
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ PRowiec
ponad rok temu ocena: 75%  2
Jestem pod wrażeniem dociekliwości autora. Może by tak zbadał skąd koncerny paliwowe biorą paliwo w Polsce. Przypadkiem okaże się że jest to polski Lotos i Orlen. Czasem coś zaimportują ale generalnie słabo to się opłaca.Tak więc bujdy o różnych dodatkach są wyprodukowane przez marketingowców bo przecież muszą z czegoś żyć. Dodatki z pewnością są tyle że wszędzie takie same a nazywają się odpowiednio do koncernów.
odpowiedz oceń komentarz 6 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ hd
ponad rok temu ocena: 40%  1
Jeśli potraktować je jako środek myjący,to pewnie i można raz na jakiś czas wyjeździć ze dwa baki.
odpowiedz oceń komentarz 2 3
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.