› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY

galeria zdjęć

wszystkie ›

„Nowe” autobusy testowe – ile są tak naprawdę warte?

› bieżące ponad rok temu    16.06.2013
Bartłomiej Ryś
komentarzy 6 ocen 50 / 22%
A A A
Zdjęcie poglądowe, nie przedstawia opisywanego pojazduZdjęcie poglądowe, nie przedstawia opisywanego pojazdu fot. otomoto.pl

Piszą do nas Czytelnicy z prośbą, abyśmy przyjrzeli się nowym autobusom. Twierdzą, że charakterystyczne białe pojazdy z dużym napisem na przedniej szybie „Autobus testowy” ledwo zaczęły kursować, a już sprawiają problemy.

- Wchodzę do autobusu. Stoi na przystanku. Szyba drga tak donośnie, że ciężko wysiedzieć kilka chwil, a co dopiero mówić o pełnej trasie – pisze do nas Rafał. – Jeżeli mi nie wierzycie, to sprawdźcie sami. Najczęściej autobus można spotkać na linii numer „7”.

Więc sprawdziliśmy, kilkukrotnie. Najpierw na wskazanej przez Czytelnika linii „7”, następnie na mniej uczęszczanej „13”. I faktycznie, autobusy te są… dziwne. Z jednej strony widzimy nowe, lekko używane wnętrze, czystość. Siedzenia są w dobrym układzie oraz dodatkowo są bardzo wygodne. Na linii numer „7” denerwuje ilość drzwi. Pojazd jest zdecydowanie krótszy, niż inne, więc trzeciej pary po prostu… zabrakło. Na bardzo często uczęszczanej „siódemce”, gdzie nawet w godzinach popołudniowych jeździ dużo mieszkańców, jest to spory problem.

Z drugiej strony szyby drgają w tak głośny sposób, że ciężko przy nich wysiedzieć. Hałas niesie się po całym pojeździe, wyłącznie podczas postoju na przystanku. Dodatkowo podczas jazdy, z podwozia, słychać charakterystyczny stukot, tarcie metalu. Czasem można mieć wrażenie, że automatyczna skrzynia biegów nie działa w taki sposób, jaki powinna. Pasażer może raz na jakiś czas odczuć szarpania. Zwłaszcza jest to denerwujące przy podróżowaniu na stojąco.

Dobrze wiemy, że panuje kryzys. Oszczędności, zwłaszcza w komunikacji miejskiej, która generuje większe straty niż zyski, trzeba bardzo intensywnie szukać. Opisywane autobusy testowe to nie nowe pojazdy. W większości przypadków flota elbląskiej komunikacji miejskiej to sprowadzane maszyny z krajów zachodnich. Jednak odpowiedzmy sobie na pytanie: czy warto szukać oszczędności kosztem komfortu podróżnych? Czy warto podnosić ceny biletów i tym samym pokazywać mieszkańcom, że nie płacą za nową flotę? Na te pytania powinien odpowiedzieć sobie Zarząd Komunikacji Miejskiej.

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (6)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ NoName
ponad rok temu ocena: 25%  6
Najgorszy jest jeden z nowszych autobusów VOLVO należący do firmy ALP. Podczas jazdy, z silnika tego VOLVO na kilometr słychać głośne syczenie z silnika. Już po kilku minutach jazdy te syczenie zaczyna drażnić i ma się ochotę wysiąść z autobusu.
odpowiedz oceń komentarz 1 3
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ KM
ponad rok temu ocena: 33%  5
Kolega Bartłomiej jest nie na czasie, ponieważ pojazd widoczny na zdjęciu już od dawna u nas nie jest ponieważ ALP wycofał się z testowania tegoż pojazdu z w/w przyczyn. A jeżeli od nowego roku idzie nowy kontrakt z przewoźnikami to przewoźnicy muszą testować wszystko, wszelkiej maści by dobrać odpowiedni pojazd. Nie zależnie od tego czy to będzie pojazd z jedną parą drzwi czy z dwoma lub trzema. Ogólnie rzecz biorąc, to ZKM powinien zostać zlikwidowany i powinno zostać powołane nowe przedsiębiorstwo gdzie byłaby cała dyrekcja i cała flota pojazdów,a nie rozgałęzione po prywaciarzach.
odpowiedz oceń komentarz 1 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ em
ponad rok temu ocena: 0%  4
od dwoch lat od nowosci? zaden pojazd w ciagu dwoch lat nie przechodzi od stanu nowosci do kompletnej dewastacji.
odpowiedz oceń komentarz 0 5
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ K
ponad rok temu ocena: 33% 3
Chodziło mi o to, że od dwóch praktycznie prawie nie sprowadza się do Elbląga autobusów używanych. 90% autobusów jakie pojawiły się w Elblągu w ciągu ostatnich 2 lat to nowe wozy produkcji MAZ albo Autosana. Co do dbania o pojazdy przez przewoźników to pełna zgoda. I prym w kwesti zapuszczenia ich wiedzie tutaj ALP.
~ R
ponad rok temu ocena: 0% 2
Otóż u nas jest wszystko możliwe ;)
~ K
ponad rok temu ocena: 63%  1
Wszystko super tylko, że nikt tych używanych autobusów nie będzie do Elbląga kupował. Przewoźnicy jeśli wybiorą ten model to będzie to nowy pojazd. Nieprawdą jest też to, że większość pojazdów komunikacji miejskiej w Elblągu to pojazdy z Niemiec. Od 2 lat prawie wszystkie autobusy są tu od nowości...
odpowiedz oceń komentarz 5 3
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.