fot. Konrad Kosacz
Zima to najtrudniejszy okres nie tylko dla kierowców, ale i również dla samochodów. Zastosowanie kilku naszych porad pozwala zniwelować niedogodności jakie wynikają z utrzymywania się niskich temperatur i opadów śniegu. Co warto zrobić?
W pierwszej kolejności powinniśmy zadbać o zmianę opon z letnich na zimowe. Wbrew obiegowej opinii wśród „starych kierowców” warto to zrobić. Opony zimowe zawierają więcej krzemionki, przez co są bardziej elastyczne i nie twardnieją w niskich temperaturach zachowując miękkość. „Zimówka” posiada również zupełnie inny bieżnik, gdzie znajdziemy więcej lamelek, nacięć i rowków. Pojazd z oponami zimowymi znacznie łatwiej się prowadzi, ale przede wszystkim droga hamowania jest o wiele krótsza (w temperaturach w okolicy zera i poniżej).
Sprawa numer dwa to akumulator, układ wtryskowy oraz świece. Te trzy rzeczy głównie dbają o to, aby nasze auto bez problemu odpaliło, nawet przy dużym mrozie. Wyspecjalizowani mechanicy mogą sprawdzić żywotność naszej baterii – warto to zrobić już dziś.
Warto również zatankować paliwo dobrej jakości z zaufanego źródła. Niewiele osób wie, że koncerny paliwowe zmieniają na zimę skład zarówno benzyny, jak i oleju napędowego czy też LPG. Paliwa premium reklamowane jako paliwa, które wytrzymują mróz do nawet -30 stopni to nie tylko chwyt marketingowy. Warto też zainteresować się depresatorem do silników diesla, który nie dopuści do wytrącenia się parafiny z oleju napędowego.
Rzeczą oczywistą jest sprawdzenie płynów eksploatacyjnych i, w razie potrzeby, wymiana ich na te dostosowane do niskich temperatur. Mowa tutaj nie tylko o płynie do spryskiwaczy, ale przede wszystkim o płynie w układzie chłodzenia. W ekstremalnych przypadkach w niskich temperaturach może pęknąć blok i głowica silnika.
Wszystkie powyższe działania okażą się niepotrzebne jeżeli... nie dostaniemy się do auta. Warto więc poświęcić chwilkę na uszczelki. Warto je zabezpieczyć specjalnymi silikonami, które mają podwójne działanie: guma wolniej się starzeje, drzwi nie przymarzają tak szybko do uszczelki.
Podczas okresu zimowego przyda nam się oczywiście skrobaczka do szyb, odmrażacz do zamków (radzimy nie trzymać go w schowku, w samochodzie), warto też skorzystać z odmrażacza do szyb w płynie – działa szybko i nie pozostawia mikrorys na szybie.
Jeżeli natomiast zastanawiamy się nad wyborem odpowiedniego mechanika warto odwiedzić naszą zakładkę Firmy.elblag.net i przeglądnąć wpisy firmowe poszczególnych punktów. Serdecznie polecamy!