Tragiczny w skutkach wypadek drogowy miał miejsce wczoraj (19 marca) w okolicach miejscowości Nowe Kusy (gmina Pasłęk). Tam kierowca opla potrącił 39-letniego mężczyznę, który poniósł śmierć na miejscu. Szedł prawidłowo, ale nie miał na sobie kamizelki odblaskowej. Przyczyny tragedii wyjaśni policyjne dochodzenie.
Do wypadku doszło o godzinie 22.30 na drodze Nowe Kusy – Jelonki (W527). Tam 32-letni kierujący oplem, na prostym odcinku drogi, potrącił 39-letniego mężczyznę. Pieszy zginął na miejscu. Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że szedł prawidłowo. Nie miał jednak na sobie kamizelki odblaskowej. Jak się okazało miał ją schowaną w plecaku. Policyjne dochodzenie wyjaśni wszelkie szczegóły tej tragedii, w tym czy opel nie jechał za szybko. Kierowca był trzeźwy.
Wczoraj doszło również do innego zdarzenia z udziałem pieszych. Około godziny 17.00 na ulicy Teatralnej w Elblągu, 54-letnia kierująca samochodem kia, potrąciła na przejściu dla pieszych kobietę z dwójką dzieci. 35-letnia poszkodowana przechodziła prawidłowo. Ona sama odniosła ogólne obrażenia ciała, natomiast jej 3-letnia córka doznała złamania ręki. Kierująca straciła uprawnienia. Była trzeźwa. Policjanci badają okoliczności wypadku i jednocześnie będą wnioskować do zarządcy drogi o stworzenie w tym miejscu, tzw. przejścia wyniesionego. Zastosowanie tego typu rozwiązania powoduje, że kierowcy muszą zwalniać, więc ryzyko wypadku staje się dużo mniejsze.
Policjanci apelują o rozwagę i ostrożność w rejonie przejść dla pieszych. Przypominamy także o obowiązku noszenia, po zmroku, kamizelek odblaskowych poza terenem zabudowanym.
Jakub Sawicki, Zespół Prasowy KMP w Elblągu