Autobus na Modrzewinę? Dopiero w 2015 r.

 fot. Bartłomiej Ryś

Marcin Pszczółkowski
napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Modrzewina to coraz dynamiczniej rozwijająca się przemysłowa dzielnica miasta. Powstają nowe firmy. Te firmy wykonują kolejne inwestycje, zwiększając przy okazji zatrudnienie. Jednak pracownicy, którzy nie posiadają swojego środka transportu, mają problem z dotarciem do miejsca pracy.

Władze naszego miasta do tej pory lekceważyły ten problem. A to jeden z ważniejszych aspektów jeśli chodzi o komunikację Modrzewiny zresztą miasta. Kilka lat temu wybudowano nowoczesną drogę dojazdową do osiedla. Jednak zapomniano o połączeniu komunikacji miejskiej z tą dzielnicą.

Problem na razie dotyczy głównie pracowników zlokalizowanych tam firm. Co jednak, gdy zaczną na Modrzewinie powstawać osiedla mieszkaniowe? Tym problemem zajęła się ostatnio radna Maria Kosecka (PO). Na ostatniej sesji złożyła interpelację w tej sprawie.

- Na podstawie docierających do mnie zgłoszeń od mieszkańców wynika potrzeba uruchomienia komunikacji zbiorowej na tereny Modrzewiny. W związku z tym wnoszę o rozważenie poszerzenia obecnej siatki połączeń o te tereny. Mogłoby to być rozwinięcie jednej z obecnych linii np. 10 o kilka kursów w ciągu dnia w godzinach dojazdu do i z pracy. Istniejąca infrastruktura w postaci zatoczek i przystanków umożliwi niemalże bez kosztowe dostosowanie linii autobusowej do potrzeb mieszkańców – mówiła radna Kosecka.

Miasto w końcu problem również dostrzegło, jednak najbardziej optymistyczna wersja mówi, że kilka kursów autobusy mogą wykonać na Modrzewinę, ale dopiero w 2015 r.

W styczniu 2015 r. MZK planuje uruchomić kilka testowych kursów jednej linii. Miasto, powołując się bowiem na badania związane z ewentualnym zapotrzebowaniem pracowników firm z Modrzewiny na przejazdy komunikacji miejskiej, jest ostrożne w kierowaniu tam większej ilości kursów. Na początku zostanie uruchomionych kilka kursów – cztery rano i tyle samo po południu.

Według wiceprezydenta Janusza Hajdukowskiego, już takie wydłużenie jednej linii autobusowej, to koszt rzędu 60 tys. zł rocznie. Jak zapewnia miasto, obecnie ZKM analizuje ewentualne zapotrzebowanie na takie kursy oraz możliwości finansowe na ich zwiększenie w kierunku Modrzewiny.